Opis - wstęp do bloga

Celem tej strony jest Głoszenie Słowa Bożego, świadczenie o nawróceniu i działaniu Stwórcy w naszym codziennym życiu. Znajdziesz tutaj rozważania, aforyzmy, świadectwa, pieśni i filmy głównie natury teologiczno-apologetycznej. Dziękuję Bogu za to, że mogę o Nim mówić. Dziękuję tym wszystkim, którzy świadomie, a czasami nieświadomie pokazują mi, że On mnie kocha.

"Uwagi techniczne". Na stronie głównej znajduje się tylko siedem ostatnich wpisów. Pozostałe znajdziesz po prawej stronie w kategoriach lub w archiwum. Na dole jest odtwarzacz muzyki. Klikasz „play” i chwalisz Boga pieśnią. Jeśli chcesz odtworzyć sobie konkretną pieśń, w prawym dolnym rogu jest playlista. Wszystkie utwory pochodzą z ogólnie dostępnego serwisu youtube. Teksty są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej podane jest źródło pochodzenia. Jeśli chcesz coś stąd skopiować miło byłoby gdybyś podał link do tej strony. Spodobał Ci się ten blog - powiedz o nim innym, udostępnij.

Polecam Wydawnictwo M - świetne książki z dziedziny kultury i religii.

Dariusz, Olsztyn

niedziela, 7 lutego 2016

Dlaczego szatan zbuntował się?

Przyczyną buntu tego anioła jest człowiek, Ty i ja, każdy z nas z osobna, cała ludzkość. Kieruje się zazdrością i pychą o to, że Bóg, oprócz aniołów, życiem obdarował jeszcze inne istoty. Nie spodobało się szatanowi, że Bóg może kochać jeszcze kogoś innego, a zwłaszcza kogoś na "innym, niższym poziomie". Nie spodobało się szatanowi, że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże tak jak aniołowie, a są całkiem innej natury. Nie mógł zrozumieć, dlaczego Stwórca darował tym istotom rozum i wolną wolę, a zwłaszcza dar przekazywania życia, czego nie mają aniołowie. Nie spodobało się szatanowi, że Bóg w swej dobroci dał człowiekowi władzę nad stworzonym światem. 

Szczyt niezadowolenia szatana siegnął zenitu, całym sobą, całą swoją wolną wolą, wykrzyczał Bogu swoje "nie, nie będę służył", gdy dowiedział się jeszcze jednej prawdy:

Bóg ma plan dotyczący ludzi.

Plan, którego ani szatan, ani ci którzy idą za nim nie są w stanie zrozumieć, plan, który ogarnął, ogarnia i będzie ogarniał ich trwogą:

Bóg postanowił stać się Człowiekiem
 i prygarnąć ludzi do Siebie.


To Ty i ja jesteśmy przyczyną, to każdy z nas z osobna jest przyczyną buntu Lucyfera i jego sfory. Do życia zostaliśmy powołani, do miłości, a on tego nie może znieść.

Nie może na nas patrzeć, bo gdy na nas patrzy widzi w nas  Tego, który nas stworzył.

Cierpienie jego polega na tym, że nie może zaakceptować Bożego planu zbawienia wobec Ciebie i mnie, dlatego zwija się z bólu.

Szatan nie może zaakceptować prawdy o człowieczeństwie Wszechmocnego i o tym, że On daje nam Swoje Życie z miłości do nas.

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Biblia z komentarzem Jana Pawła II


Po raz pierwszy w tysiącletniej historii polskiego Kościoła Pismo Święte z komentarzami św. Jana Pawła II !
Kupując to wyjątkowe wydanie Biblii, wspieramy budowę Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.
Jest to unikatowa pamiątka z kanonizacji Papieża-Polaka. Tekst Pisma Świętego został wzbogacony o liczące 320 stron komentarze Jana Pawła II!

Wydanie to jest drugim w historii Polski biblijnym przekładem dokonanym przez jednego tłumacza ks. biskupa Kazimierza Romaniuka, który został wzbogacony komentarzami biblijnymi Jana Pawła II, ponieważ Pismo Święte było dla Papieża istotnym punktem odniesienia zarówno w jego życiu, jak i nauczaniu.

Posiada bezcenną wartość duchową ze względu na zawartość osobistego błogosławieństwa Jana Pawła II dla rodzin, które wspólnie czytają Słowo Boże, udzielone dla Czytelników tego przekładu na krótko przed swoją śmiercią.

Niewątpliwym walorem tego wyjątkowego wydania są specjalne strony, służące do zapisywania ważnych wydarzeń rodzinnych, a także wykaz niedzielnych czytań mszalnych, ułatwiających przygotowanie się do Eucharystii.

Biblia promuje wartości, które nigdy nie tracą na znaczeniu, dlatego warto czerpać z tego skarbca i podążać śladami Jana Pawła II. Dbałość o szatę graficzną wyróżniają tę Biblię od innych wydań dostępnych na rynku. Biblia zawiera 83 wspaniałe, całostronicowe ilustracje Gustave’a Doré, nawiązujące do XIX-wiecznych wydań biblijnych, oraz kolorowe średniowieczne mapy Ziemi Świętej.

Czytelny dwukolorowy druk, kremowy papier idealnie współgrający z tekstem i ilustracjami wydrukowanymi brązową farbą (sepią) ułatwiają odbiór treści, nie męcząc jednocześnie wzroku.

Bogato zdobiona oprawa, z ornamentem tłoczonym w srebrze oraz ozdobny grzbiet podkreślają niezwykłą estetykę Biblii z komentarzami Jana Pawła II.

Do nabycia w Wydawnictwie M

http://www.mwydawnictwo.pl/p/1142/biblia-z-komentarzami-jana-pawła-ii-srebrna 

środa, 5 marca 2014

Różnica między miłością, a cierpieniem.

Miłości nie wszyscy chcą dzielić, a wszyscy chcą ją doświadczać. Cierpienie natomiast wszyscy chcą dzielić, a nikt doświadczać.

Wielu chce doświadczać miłości, wielu chce być akceptowanym i kochanym. Do tego zostaliśmy powołani, taka jest nasza natura - by kochać. Tak bardzo pragniemy miłości, że zapominamy o bardzo ważnej sprawie - miłość należy dzielić. Miłość jest dla Ciebie i dla innych. Miłość jest taką rzeczywistością, która wzrasta, gdy się ją dzieli. Jednak nie wszyscy to rozumieją. Niejeden chciałby w swym egoizmie zatrzymać ją dla siebie. Niejeden jest jak małe dziecko, chciałby wszystko zatrzymać dla siebie, również miłość. Boi się ją utracić, jest niejako o nią zazdrosny. Gdzieś w głębi duszy siedzi myśl - "nie dziel miłości, bo jak ją zaczniesz dzielić, to zabraknie jej dla ciebie, masz inne rzeczy, które możesz dzielić."

Cierpienie jest natomiast taką rzeczywistością, która towarzyszy miłości, taką rzeczywistością, którą mimo sprzeciwu, należy doświadczać, przyjmować. Jednak w przeciwieństwie do miłości chętnie byśmy cierpieniem z kimś podzielili się, a nawet oddalibyśmy w całości. Wielokrotnie, gdy odczuwamy ból, którego nie chcemy przyjąć, ani zrozumieć, chcemy się go pozbyć. Poszukujemy kogoś, drugą osobę, by na niej wyładować ciężar, który nam doskwiera.

Cierpieć można zasłużenie lub nie. Jedno i drugie cierpienie ma sens, mimo że nie chcemy tego zrozumieć i przyjąć. Niezasłużone cierpienie przynosi największy ból, rodzi największy sprzeciw, bunt. "Dlaczego to mi dzieje się?", "To nie jest sprawiedliwe!". Obwiniamy wszystkich i wszystko dookoła. W depresji, niecierpliwie szukamy winnych naszego cierpienia. Obwiniamy Boga, że nic nie robi w naszej sprawie. Mamy wątpliwości co do Jego Wszechmocy i Sprawiedliwości. Chcemy, by reagował natychmiast, aby zabrał teraz, wszystko co sprawia nam ból.

Istnieje, niektórzy by rzekli, paradoks. Cierpienie rodzi się razem z miłością. Kto kocha ten cierpi, ale żeby cierpieć mniej, trzeba kochać więcej. To miłość koi ból, to ona pozwala przekraczać to co nieprzekraczalne, podnosi to co wydaje się nie do udźwignięcia.  Żaden ciężar nie jest tak ciężki jakim jest naprawdę, dla tego kto kocha. Miłość jest źródłem, a zarazem sensem istnienia. Posiada ona ogromną moc. Moc, która nieustannie rośnie, gdy ją dzielimy, gdy kochamy innych. Moc, której w końcu nie będzie potrzebne towarzystwo cierpienia.  
Miłość pozostanie, cierpienie odejdzie w niepamięć. 

Aby kochać, trzeba też przyjąć ból cierpienia. Tak uczynił Ten, który jest źródłem miłości, Ten, który "do końca nas umiłował", Ten, który cierpi z powodu miłości do każdego z nas, nasz Pan i Zbawca - Jezus Chrystus.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Jezus szaleńcem?

Na jednym z forum religijnym jeden z rozmówców zaprzeczał wszelkim wartościom chrześcijańskim propagowanym przez Kościół Katolicki. Widać było, że ma szczególne uczulenie na wszystko co katolickie. Negował prawdy biblijne, nazywając Pismo Święte mitologią lub baśniami. Zarzucał, że treść Biblii jest wymyślona, bądź zmanipulowana przez księży katolickich. Oczywiście nie miał już takiego uczulenia, gdy temat schodził na inne ugrupowania czy sekty pochodzenia chrześcijańskiego. Jego zdaniem takie grupy są bardziej wiarygodne od Kościoła, gdzie "klechy pchają się do władzy i są pazerni na majątek"

Z takim oto człowiekiem przyszło mi rozmawiać o Bogu. Dowiedziałem się od mojego rozmówcy, że Boga nie ma i nie da się udowodnić Jego istnienia. A jeśli jest, to jest "mordercą". Zaczął przytaczać fragmenty ze Starego Testamentu mówiące o tym jak Bóg Izraela prowadził swój lud na wojny i Sam brał w nich udzi.

Wiedziałem, że to jest "ciężki przypadek". Postanowiłem porozmawiać o Jezusie Chrystusie. Myślę sobiew Ewangeliach nie znajdzie nic o tym jakoby Chrystus miał nawoływać do przemocy, a wręcz przeciwnie - nawoływał do miłości.
Usłyszałem, że to "księża napisali te bajki, by trzepać kasę", Chrystus "wyglądał" zupełnie inaczej od Tego jakim Go przedstawia Kościół. Powołując się na różnych pseudo - naukowców, a nawet "pseudo - biblistów" wrzucił między baśnie prawdę o Bóstwie Chrystusa, a prawdę o zbawieniu nazw "kolejną manipulacją kleru, by trzymać maluczkich w ryzach".  

Według tego człowieka Jezus - cytat: 
"gł świadomie kłamać albo mógł też po prostu być chorym człowiekiem. W tamtych czasach nie było żadnej wiedzy na temat chorób psychicznych. W dzisiejszych czasach jest cała masa "Synów Bożych" głoszących swoje nauki. Rożnica taka, iż nikt ich nie bierze na poważnie tylko, za ludzi chorych!!"

Wypowiedzi obrażające samego żyjącego Chrystusa jak i tych, dla których On jest Panem i Bogiem. Wypowiedzi osoby zgorzkniałej i przepojonej niechęcią, a wręcz nienawiścią do religii.

Według takich wypowiedzi, Chrystus nie może być Bogiem, nie może być "Świętym", nie może być Królem i Zbawicielem, ale może być szaleńcem i kłamcą, może być obłudnikiem i oszustem.


I nie ma najmniejszego znaczenia to, że oddał za mnie i za Ciebie Swoje życie. I nie ma znaczenia, że uczył nas jak kochać i przebaczać. Dla takich ludzi jest nikim. Ten temat był już przerabiany w Jego czasach. Wielu zadawało sobie to pytanie i nie szukało na nie odpowiedzi: Jakże Chrystus może być Bogiem, skoro jest szaleńcem i kłamcą

A Ty za kogo uważasz Jezusa? Za swego Pana i Zbawiciela, czy za szaleńca i kłamcę? Aby odpowiedzieć na to pytanie, poznaj Go lepiej. Poczytaj o Nim Dobrą Nowinę i zwyczajnie porozmawiaj z Nim.



niedziela, 9 lutego 2014

Najgorsza rzecz


Jedną z najgorszych rzeczy jakie możesz w życiu uczynić to powiedzieć Bogu, że spartaczył robotę stwarzając ciebie.


sobota, 1 lutego 2014

Księga świętych


Dziś, w epoce Internetu, święci ciągle budzą zainteresowanie zwykłych ludzi! Świadczą o tym tłumy wiernych, odwiedzające miejsca kultu i groby niektórych z nich. Rosnąca popularność świętych jest jednym z fenomenów współczesnego chrześcijaństwa.

Tak jak kiedyś, również i dziś, potrzebujemy sprawdzonych wzorców autorytetów, których we współczesnym świecie jest niewiele.

Księga świetych jest próbą przedstawienia historii z życia ponad siedemdziesięciu świętych i błogosławionych – znanych wcześniej i bardzo popularnych współcześnie. Przedstawione fakty biograficzne stanowią swoiste podsumowanie najważniejszych momentów z ich życia.

Najnowsza propozycja wydawnicza zachwyca nie tylko treścią, ale i formą. Prezentowane życiorysy ułożono na kształt „Złotej legendy”, pięknej średniowiecznej księgi o świętych. Cuda nadal działają na naszą wyobraźnię. Doświadczamy ich także dzisiaj za wstawiennictwem naszych pośredników w niebie.

Autor zachęca nas do refleksji nad świadectwem wiary, dawanym przez świętych i błogosławionych we współczesnych, trudnych czasach.
Do nabycia w Wydawnictwie M

 

sobota, 25 stycznia 2014

Ulubione fragmenty biblijne ateisty.

Jakby ktoś myślał, że ateiści nie czytają Biblii, to wyjaśniam, że to nieprawda. Mają oni nawet swoje ulubione fragmenty. 
Oto niektóre z nich:

(Księga Ozeasza 14. 1)
"Samaria odpokutuje za bunt przeciw Bogu swojemu: poginą od miecza, dzieci ich będą zmiażdżone, a niewiasty ciężarne rozprute."

(Księga Liczb 31. 7)
"Według rozkazu, jaki otrzymał Mojżesz od Pana, wyruszyli przeciw Madianitom i pozabijali wszystkich mężczyzn."

(Księga Liczb 31. 17)
"Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu."

(1 Księga Samuela 15.2)
"Tak mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw nim na drodze, gdy szli z Egiptu. 3 Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły."

(Księga Ezechiela 9.5)
Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni! I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią. Następnie rzekł do nich: Zbezcześćcie również świątynię, dziedzińce napełnijcie trupami! Wyszli oni i zabijali w mieście."

(Izajasz 13, 9,15-16)
Oto dzień Pański nadchodzi okrutny, najwyższe wzburzenie i straszny gniew, żeby ziemię uczynić pustkowiem i wygładzić z niej grzeszników. (...)Każdy odszukany będzie przebity, każdy złapany polegnie od miecza. Dzieci ich będą roztrzaskane w ich oczach, ich domy będą splądrowane, a żony - zgwałcone."

(Księga Izajasza 63:3)
"Ja rozdepczę ich w swym gniewie i podepczę ich w mej zapalczywości, ich krew zbryzga moje szaty i splamię całe swe odzienie".

(Ks. Rodzaju 6:1-13)
  ''Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest
pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią."



Zastanawiające jest tylko to czy ateista został ateistą po przeczytaniu tych fragmentów czy raczej dodał te fragmenty do ulubionych będąc już ateistą?
 

sobota, 18 stycznia 2014

Święta Józefina Bakhita

Józefina Bakhita urodziła się w 1868 r. w Sudanie. W wieku około 10 lat została porwana i stała się niewolnicą. Wielokrotnie sprzedawana kolejnym właścicielom, doświadczyła niemal wszystkich fizycznych i duchowych cierpień wynikających z niewolnictwa. Gdy ostatecznie znalazła się w rękach Callisto Legnani'ego, włoskiego konsula, odzyskała wolność. Wraz z nim udała się do Włoch, by zajmować się jego rodziną. Tam zetknęła się ze zgromadzeniem Córek Miłosierdzia, które podjęło trud jej religijnego wykształcenia. Po kilku miesiącach przygotowań Bakhita przyjęła chrzest i bierzmowanie. Otrzymała wówczas imię Józefina - jako znak nowego życia. Kilka lat później wstąpiła do zgromadzenia Córek Miłosierdzia w Wenecji. Przez następnych 50 lat służyła Bogu i współsiostrom, podejmując najprostsze prace: gotowanie, sprzątanie, szycie. Jej przyjemny wygląd i ciepły głos pomagał wielu biednym i opuszczonym, którzy przychodzili do klasztoru, w którym mieszkała. w 1947 r. po długotrwałej chorobie zmarła.

W 1992 r. została beatyfikowana przez Jana Pawła II. W następnym roku, podczas swej podróży apostolskiej do Afryki, papież mówił: "Ciesz się, Afryko! Bakhita wróciła do ciebie: córka Sudanu, sprzedana w niewolę, cieszy się już wolnością - wolnością wiekuistą, wolnością świętych!" W październiku 2000 r. Jan Paweł II kanonizował Józefinę Bakhitę. Benedykt XVI w encyklice Spe salvi przytoczył natomiast jej życiorys jako przykład nierozerwalnej i determinującej relacji wiary i nadziei w życiu chrześcijan.

źródło tekstu: http://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/02-08b.php3


A oto film o życiu świętej Józefiny



czwartek, 9 stycznia 2014

Czas na Biblię


Polecam ciekawą, rozwijająca się stronę biblijną, która jest niejako odpowiedzią na wezwanie Jana Pawła II do rodzinnego czytania Pisma Świętego. Znajdziesz tutaj artykuły różnych teologów i biblistów. 

Tajemnice biblijnych imion,
Najtrudniejsze fragmenty Biblii
Ludzie księgi
Komentarze Ojców Kościoła

To tylko kilka z niektórych działów jakie możesz znaleźć na tej stronie.


http://www.czasnabiblie.pl/o-nas/


 "Czas na Biblię” jest inicjatywą społeczną. Obejmuje różne środowiska, by łączyć wokół Pisma Świętego ludzi, którym bliski jest błogosławiony Jan Paweł II, a już wkrótce święty: 27 kwietnia 2014 roku w Rzymie odbędzie się bowiem kanonizacja papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.

Rodzinne czytanie słowa Bożego wraz komentarzami błogosławionego Papieża to najlepszy sposób na przygotowanie się do tego wielkiego katolickiego święta, jakim będzie wyniesienie na ołtarze Polskiego Papieża. Co więcej, będzie to wypełnienie jego życzenia i przyjęcie błogosławieństwa, którego udzielił na dwa tygodnie przed swoją śmiercią:

Z serca błogosławię rodzinom, które wspólnie czytają słowo Boże
Jan Paweł II, 19 marca 2005 r.

tekst:
http://www.czasnabiblie.pl/o-nas/