Opis - wstęp do bloga

Celem tej strony jest Głoszenie Słowa Bożego, świadczenie o nawróceniu i działaniu Stwórcy w naszym codziennym życiu. Znajdziesz tutaj rozważania, aforyzmy, świadectwa, pieśni i filmy głównie natury teologiczno-apologetycznej. Dziękuję Bogu za to, że mogę o Nim mówić. Dziękuję tym wszystkim, którzy świadomie, a czasami nieświadomie pokazują mi, że On mnie kocha.

"Uwagi techniczne". Na stronie głównej znajduje się tylko siedem ostatnich wpisów. Pozostałe znajdziesz po prawej stronie w kategoriach lub w archiwum. Na dole jest odtwarzacz muzyki. Klikasz „play” i chwalisz Boga pieśnią. Jeśli chcesz odtworzyć sobie konkretną pieśń, w prawym dolnym rogu jest playlista. Wszystkie utwory pochodzą z ogólnie dostępnego serwisu youtube. Teksty są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej podane jest źródło pochodzenia. Jeśli chcesz coś stąd skopiować miło byłoby gdybyś podał link do tej strony. Spodobał Ci się ten blog - powiedz o nim innym, udostępnij.

Polecam Wydawnictwo M - świetne książki z dziedziny kultury i religii.

Dariusz, Olsztyn

czwartek, 30 maja 2013

Witaj Pokarmie




Witaj pokarmie w którym niezmierzony
Nieba i ziemie Twórca jest zamkniony
Witaj napoju zupełnie gaszący
Umysł pragnący

Witaj krynico wszystkiego dobrego
Gdy bowiem w sobie masz Boga samego
Znasz ludziom wszystkie jego wszechmocności
Niesiesz godności

Witaj z niebiosów manno padająca
Rozkoszny w sercu naszym smak czyniąca
Wszystko na świecie co jedno smakuje
W tym się najduje

Witaj rozkoszne z ogrodu rajskiego
Drzewo owocu pełne żywiącego
Kto cię skosztuje śmierci się nie boi
Choć nad nim stoi

Witaj jedyna serc ludzkich radości
Witaj strapionych wszelka łaskawości
Ciebie dziś moje łzy słodkie szukają
K Tobie wołają

niedziela, 19 maja 2013

Przybądź Duchu Święty




Przybądź Duchu Święty, spuść z niebiosów wzięty Światła Twego strumień. 

Przyjdź, Ojcze ubogich, Dawco darów mnogich, przyjdź, Światłości sumień. 

O, najmilszy z gości, słodka serc radości, słodkie orzeźwienie. 

W pracy Tyś ochłodą, w skwarze żywą wodą, w płaczu utulenie. 

Światłości najświętsza, serc wierzących wnętrza, poddaj Twej potędze. 

Bez Twojego tchnienia, cóż jest wśród stworzenia? 

Jeno cierń i nędze.

Obmyj, co nieświęte, oschłym wlej zachętę, ulecz serca ranę. 

Nagnij, co jest harde, rozgrzej serca twarde, prowadź zabłąkane. 

Daj Twoim wierzącym, w Tobie ufającym, siedmiorakie dary. 

Daj zasługę męstwa, daj wieniec zwycięstwa, daj szczęście bez miary. 

Amen! Alleluja!




poniedziałek, 13 maja 2013

Jezus i antytrynitarianie.

Jest to krótka refleksja po "interesującej" dyspucie z dwoma tzw. antytrynitarzami -  osobami, które zaprzeczają, że Pan Jezus miał boską naturę. Twierdzą natomiast, że Bóg istnieje w formie "jednoosobowej". Zdążyłem "uchwycić" dwie wersje ich przekonań, z których pierwsza z nich została określona, przez jednego z nich jako jego "subiektywne zrozumienie". 
Z żadną z nich ja nie utożsamiam się. 

Pierwsza z teorii mówi, że Jezus jest tylko "niezwykłym człowiekiem" lub ewentualnie "bogiem" (słowo pisane przez małe "b"), który zaistniał wtedy kiedy się narodził . Nie istniał przed stwarzaniem świata, po prostu nie było go przed swoimi narodzinami. Józef był Jego "biologicznym ojcem", a On sam począł się w wyniku czegoś co dzisiaj można nazwać "cudownym zabiegiem in vitro"-  tzn. bezosobowy Duch Święty w niezwykły sposób pobrał w czasie snu Józefa nasienie z jego ciała i przeniósł do łona Maryji. Według tej wersji Bóg oddał Jezusowi swoją "wszelką władzę", ale nie "wszechmoc", czyniąc Go niejako "podrzędnym szefem". Dowiedziałem się, że relacja między Synem i Ojcem jest taka jak w korporacji handlowej, gdzie jest dyrektor, który ma najwyższą władzę i prezes, który jest poddany dyrektorowi i wykonuje jego polecenia. Według tej teorii Jezus jest życiem, ale nie jest źródłem życia. Jest także prawdą, ale nie jedyną, bo przecież jest jeszcze Jego Ojciec, który jest jeden. Jest głową kościoła, a Bóg Ojciec jest głową Jezusa, z czego wynika, że są dwie głowy, z których jedna jest mniejsza, druga większa. Jezus jest Mistrzem, ale nie doskonałym, bo doskonałym jest tylko Jego Ojciec, który z kolei Mistrzem nie jest, bo jest tylko jeden Mistrz. Tylko Ojciec mógł stworzyć świat. Zanim stworzył ludzi i aniołów swoją odwieczną miłością "kochał samego siebie", bo przecież wtedy nikogo nie było.

Druga z teorii mówi, że Jezus jest Bogiem pisanym tym razem "z dużej litery" czyli "Bogiem" lub "Bogiem żyjącym", ale nie "Bogiem wszechmocnym". Bogiem wszechmocnym jest Ojciec Jezusa. Jezus to anioł lub archanioł wyższego rzędu. Zanim się narodził jako człowiek, istniał i brał udział w stwarzaniu świata i ludzi. Jest niejako szefem aniołów. Jezus - archanioł jest stwórcą świata i człowieka, aczkolwiek nie jest tym Bogiem o którym mówi Stary Testament. Jest jakby bogo-aniołem, który stał się człowiekiem. Nie zdążyłem się dowiedzieć dlaczego jest dwóch "Bogów" pisanych z dużej litery, z czego jeden jest ten prawdziwy, a drugi nie, bo mój rozmówca zignorował moje pytania. 

Każdy z tych opisanych przypadków ma jeden cel:

Stworzyć taką teorię, która w sposób rzekomo biblijny i tylko biblijny udowodniłaby, że to nie Bóg, Pan i Stwórca wszechświata osobiście, ale jakiś "nadzwyczajny człowiek" lub "anioł" 
umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.

I w takich teoriach nie liczą się fragmenty Pisma Świętego, mówiące o tym, że to
Bóg jest  Stworzycielem i Zbawicielem  - On i tylko On, a nie jakieś stworzenie.
Nie liczy się prawda o tym, że Ojciec czyni to co czyni Syn
i słucha Syna tak samo jak On słucha Ojca. 
Nie liczy się prawda, że trzeba czcić Syna w ten sam sposób w jaki czci się Ojca. 
Nie liczy się to, że nie ma prawdziwej miłości bez wspólnoty osób i że Prawda, Droga i Życie może być tylko jedno -  w Bogu, a nie w kimś innym. 
Nie liczy się to, że Jezus czynił Samego Siebie sensem ludzkiego istnienia i to, że
to właśnie takim głosili Go Apostołowie.

W tych teoriach liczy się tylko to, jak dostosować Biblię do teorii, 
a nie teorię do Biblii. 

wtorek, 7 maja 2013

Racja!

Racje ludzkie mają to do siebie, że ludzie umierają za nie nawet wtedy, gdy nie są słuszne.

www.panciepotrzebuje.blogspot.com