Opis - wstęp do bloga

Celem tej strony jest Głoszenie Słowa Bożego, świadczenie o nawróceniu i działaniu Stwórcy w naszym codziennym życiu. Znajdziesz tutaj rozważania, aforyzmy, świadectwa, pieśni i filmy głównie natury teologiczno-apologetycznej. Dziękuję Bogu za to, że mogę o Nim mówić. Dziękuję tym wszystkim, którzy świadomie, a czasami nieświadomie pokazują mi, że On mnie kocha.

"Uwagi techniczne". Na stronie głównej znajduje się tylko siedem ostatnich wpisów. Pozostałe znajdziesz po prawej stronie w kategoriach lub w archiwum. Na dole jest odtwarzacz muzyki. Klikasz „play” i chwalisz Boga pieśnią. Jeśli chcesz odtworzyć sobie konkretną pieśń, w prawym dolnym rogu jest playlista. Wszystkie utwory pochodzą z ogólnie dostępnego serwisu youtube. Teksty są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej podane jest źródło pochodzenia. Jeśli chcesz coś stąd skopiować miło byłoby gdybyś podał link do tej strony. Spodobał Ci się ten blog - powiedz o nim innym, udostępnij.

Polecam Wydawnictwo M - świetne książki z dziedziny kultury i religii.

Dariusz, Olsztyn

czwartek, 1 listopada 2012

Czy spotkamy się jeszcze?

Smutek, żal  i gorycz ogarnia Twoją duszę, gdy ktoś bliski umiera. Myśli niespokojne nie dają Ci spokoju. W  Twoim umyśle przewijają się obrazy, sceny z udziałem tego, który odszedł. Przypominasz sobie jego sylwetkę, zachowanie, jego słowa, te które koiły, a czasami też raniły. Przykro Ci. Widzisz jego uśmiechniętą twarz i płaczące oczy. Jego radości i smutki. Tato, mamo, siostro, braciszku, mój ukochany synku, córeczko! Dlaczego? Dlaczego mi to dzieje się? Dlaczego cierpię? Dlaczego tak szybko, niespodziewanie? Odchodzicie bez słowa "żegnajcie". Jak wiele jeszcze mogliśmy razem przeżyć, ile razy mogliśmy powiedzieć sobie "kocham Cię". Tyle niewypowiedzianych słów, tyle uczuć, tyle spraw. Tęskno mi, smutno, goryczą me serce przepełnione. Wątpliwości przeszywają mą duszę, nie ma w niej miejsca na radość. Ból i cierpienie. Czy spotkamy się jeszcze? Tak bardzo chciałbym choć przez chwilę Ciebie zobaczyć, tak bardzo chciałbym powiedzieć Tobie: "wybacz", "dziękuję", "bądź ze mną". A teraz to już jest koniec.


NIE, TO NIE JEST KONIEC!!! 
Całym sobą, wszystkimi swoimi siłami powiadam Ci - to nie jest koniec, TO JEST POCZĄTEK! Początek tego, do czego zostaliśmy stworzeni. Początek tego, czego nie mogliśmy zrozumieć, a do czego mieliśmy cichą nadzieję. Początek tego co nam codziennie spędzało sen z powiek i to o czym nie chcieliśmy rozmawiać. Początek, który nazywaliśmy końcem i nie dopuszczaliśmy myśli, że naprawdę może być on początkiem.

To  jest początek, początek Wieczności. A Wieczność ma to do siebie, że jest. I wszystko co w niej się zaczyna - jest. Ja i Ty, każdy z nas z osobna, my wszyscy do Wieczności jesteśmy powołani. Nie możemy nie istnieć. Dzisiaj jesteś tutaj, jutro jesteś tam, ale zawsze jesteś. Od momentu Twego narodzenia jesteś i od momentu Twojej śmierci jesteś. 
A dlaczego tak jest?

Dlatego, bo jest Ktoś kto Ci to zagwarantował Swoim Życiem. Ten, który jeśli powie, że tak jest, to tak jest. 
TEN, KTÓRY BYŁ, JEST I BĘDZIE - WIEKUISTY:

"Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki". (J 11, 25-26).

Czy spotkamy się jeszcze? Tato, mamo, siostro, bracie, synu, córko
JESZCZE TYLKO CHWILA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz