Opis - wstęp do bloga

Celem tej strony jest Głoszenie Słowa Bożego, świadczenie o nawróceniu i działaniu Stwórcy w naszym codziennym życiu. Znajdziesz tutaj rozważania, aforyzmy, świadectwa, pieśni i filmy głównie natury teologiczno-apologetycznej. Dziękuję Bogu za to, że mogę o Nim mówić. Dziękuję tym wszystkim, którzy świadomie, a czasami nieświadomie pokazują mi, że On mnie kocha.

"Uwagi techniczne". Na stronie głównej znajduje się tylko siedem ostatnich wpisów. Pozostałe znajdziesz po prawej stronie w kategoriach lub w archiwum. Na dole jest odtwarzacz muzyki. Klikasz „play” i chwalisz Boga pieśnią. Jeśli chcesz odtworzyć sobie konkretną pieśń, w prawym dolnym rogu jest playlista. Wszystkie utwory pochodzą z ogólnie dostępnego serwisu youtube. Teksty są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej podane jest źródło pochodzenia. Jeśli chcesz coś stąd skopiować miło byłoby gdybyś podał link do tej strony. Spodobał Ci się ten blog - powiedz o nim innym, udostępnij.

Polecam Wydawnictwo M - świetne książki z dziedziny kultury i religii.

Dariusz, Olsztyn

poniedziałek, 19 listopada 2012

Nie rozumiem.

 Wielu rzeczy nie rozumiem, 
jeśli w ogóle coś rozumiem:
 
świata z niczego uczynionego,
nieba dla nas przeznaczonego,
 
zła niesprawiedliwego
i dobra niepojętego
nie rozumiem;

cierpienia niezasłużonego
i szczęścia wiecznego,

wiary niezmierzonej,
nadziei bezgranicznej,
i miłości ofiarnej
nie rozumiem;

aniołów czuwających,
Adama w raju się ukrywającego,
Niewiasty, Matki słuchającej,
księgi Duchem Świętym pisanej
nie rozumiem;

Boga człowiekiem narodzonego,
do krzyża przybitego, w chlebie dla nas obecnego,

śmierci pokonanej,
człowieka nieśmiertelnego,
i życia nieskończonego
nie rozumiem;

darmowej Łaski Chrystusowej,
odkupienia Słowem dokonanego,
Ducha w świecie działającego,
Ludu Bożego zbawienia wiecznego
nie rozumiem.



Ach, ten mój rozum! 
Dla Boga i dzieł Jego
serca dziecięcego, duszy pokornej 
mi potrzeba 
i tej która pozostanie, gdy wszystko zniknie, miłości ofiarnej, a nie rozumu!!!
  
Największe przykazanie mówi o tym, abyśmy Boga i Jego dzieło kochali, a nie rozumieli. Nasz umysł, ma być poddany miłości, często wbrew naszej rozumowej, ludzkiej logice. Rozum jest dla miłości, a nie odwrotnie.

"Będziesz MIŁOWAŁ Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem". (Mt 22,37)


2 komentarze:

  1. A co z wiarą poszukującą zrozumienia??

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiary w Boga, też nie można zrozumieć samym rozumem. Tylko sercem. To serce, czyli umiłowanie Boga rodzi wiarę. Miłość rodząca się w sercu jest siłą motywujacą, a rozum powinien za nią podążać.

    Już niejeden chciał oddzielić wiarę od nauki jako coś sprzecznego z ludzkim rozumem, coś czego rozum nie pojmuje.

    Jeśli wierzący nie znajduje zrozumienia u innych to nie ma czym się przejmować. Wierzący ma przejmować się tym, czy znajdzie łaskę u Boga, a nie tym czy znajdzie zrozumienie u ludzi.

    Ja wiary nie rozumiem, ale mimo to wierzę. Wiara dotyczy dzieł Boga, których nie rozumiem, bo przerastają one moje horyzonty myślowe. Jedyną siłą, która może pojąć Stwórcę i Jego dzieło jest miłość.

    Rozum jest przede wszystkim po to, by szukać Boga, ale odnaleźć Go można tylko sercem.

    Nie wiem czy zadowalająca jest moja odpowiedź. Chyba dobrze zrozumiałem pytanie?

    OdpowiedzUsuń